Moje ciasteczko najdroższe:*
Siadłam dzisiaj w śniegu. Patrzyłam w niebo. Ludzie zastanawiali się, co robię i dlaczego. Gdy podszedł do mnie przyjaciel i zapytał, ja tylko odpowiedziałam: Dzisiejsze niebo przypomina mi jego oczy. Dopłóki nie będzie ciemno, nie wracam do domu.
Gdy są razem, jej serce płonie jak pochodnia, a w oczach małe węgliki rozniecają ogień. Jego usta śmieją się ciepło. Dusza gra im jedna melodię zwaną miłością. Gdy są osobno świat zamiera w milczącym bezruchu.
Sylwester?
Najlepszy w moim życiu. Nie spodziewałam się nawet przez chwilę, że to wszystko tak wyjdzie;) Wspaniali ludzie, wspaniałe chwile. I nie potrzeba mi nic więcej. Tak jest dobrze. Dzięki wam wszystkim.
Misio (Marcinek) :*:*:*
Ola;*
Bastek:)
Kaczy:)
Byle do czwartku:)
Kocham Cię nad życie:*