Nagminne myśli,strach czy to czego mi tutaj brakuje?
Od trzech dni myślę o tym samym,mianowicie o moim jednym z czterech snów.Dał mi on sporo do myślenia.Zastanawiam się,czy nie podjąć pewnych kroków,ale nie chcę robić tego zbyt pochopnie.Poza tym czy ma to jakikolwiek sens?Podobno nigdy nie jest za późno na próby.Cieszę się w sumie,że jednak pozwolono mi tu zostać.Odbierać sobie życie w tak młodym wieku i w dodatku z powodu takiej błahostki?Jestem idiotką.
Tak czy inaczej Kocham Cię Braciszku i jestem z Tobą zawsze.Dziękuję,że mnie odwiedziłeś,szkoda tylko,że we śnie...