photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 LIPCA 2014
W ob­liczu Bo­ga oraz wszys­tkich obec­nych przyrzekłem jej miłość i od­da­nie w cho­robie oraz zdro­wiu i nig­dy jeszcze nic nie spra­wiło mi ta­kiej sa­tys­fak­cji.
Był to, pa­miętam, naj­piękniej­szy mo­ment w moim życiu.
Minęło już czter­dzieści lat i wciąż pa­miętam dokład­nie tam­ten dzień. Jes­tem być może star­szy i mądrzej­szy, przeżyłem być może od tam­tej po­ry szmat in­ne­go życia, wiem jed­nak, że kiedy na­dej­dzie w końcu mój czas, wspom­nienie te­go dnia będzie os­tatnim ob­ra­zem, ja­ki po­jawi się pod moimi po­wieka­mi. Wciąż ją kocham, widzi­cie, i nig­dy nie zdjąłem z pal­ca obrączki. Przez wszys­tkie te la­ta nig­dy nie miałem ocho­ty te­go zro­bić.
Od­dycham głębo­ko, na­bierając w płuca świeżego wiosen­ne­go po­wiet­rza. Cho­ciaż zmienił się Beaufort i zmieniłem się ja, po­wiet­rze jest wciąż ta­kie sa­mo. To po­wiet­rze mo­jego dzieciństwa, po­wiet­rze moich siedem­nastych urodzin i gdy wy­puszczam je w końcu z płuc, mam zno­wu pięćdziesiąt siedem lat. Ale to nieważne. Uśmie­cham się lek­ko, pod­nosząc wzrok ku niebu, świadom jeszcze jed­nej rzeczy, której wam nie wy­jawiłem: swoją drogą, wierzę te­raz, iż cu­da się zdarzają :-(

Kocham mojego głuptaska :-*
Info

Użytkownik kozax33
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.