Będąc zupełnie szczerym muszę się przyznać, że mogą mi pomóc tylko dwie rzeczy.
wizyta u psychiatry i wpierdalanie psychotropów
lub
zmiana swojego życia na to wizualizowane od lat.
To drugie rozwiązanie jest bezpieczniejsze, chociaż nie wiem czy dam radę.
Nie wiem jak długo będę podnosił się z dna.
Po pierwsze:
Muszę jednak pożegnać się ze ślubami na jakiś czas.
Może kilka w tym roku zrobię kilka, ale tylko dla znajomych.
Po drugie:
Trzeba zmienić kierunek fotograficzny w którym chcę iść.
Reklama i moda, to jest to co siedzi mi w głowie od początku mojej fascynacji fotografią.
To chyba te godziny spędzone z miesięcznikiem Twój Styl (mojej mamy) oglądanym jeszcze za dzieciaka zrobiły swoje.
Jednak potrzeba zdobywania szybkiej kasy wygrała te kilka lat temu co bardzo mnie zepsuło fotograficznie.
I "uszkodziło" pasję. Teraz wiem, że muszę się od tego odsunąć i znaleźć inny sposób na życie.
Z związku z tym wszystkim mam konkretnie zarysowany plan zmian.
Zmian wewnętrznych, wizerunkowych i zawodowych.
To będzie niesamowicie trudne.
Jednak chcę walczyć.
Bo jeśli nie podejmę wyzwania już teraz, to nigdy się nie podniosę.
...
Jestem ciekawy czy ktokolwiek to przeczyta.
Kto mnie wyśmieje, a kto zrozumie.
Pozdro.
#zmiana // #depresja
6 KWIETNIA 2017
5 KWIETNIA 2017
22 MARCA 2017
13 MARCA 2017
9 MARCA 2017
8 LUTEGO 2017
31 STYCZNIA 2017
2 STYCZNIA 2017
Wszystkie wpisyradzia
21 STYCZNIA 2025
gepp
19 STYCZNIA 2024
monephotos
10 LISTOPADA 2023
monia
6 LISTOPADA 2023
dobermanus
1 LISTOPADA 2023
eemotional
25 CZERWCA 2023
kasiakos
1 CZERWCA 2023
czarnyscenariusz
14 KWIETNIA 2023
Wszyscy obserwowani