Siemka :) Zdjęcie pod tytułem: "Gdzie ta zapiekanka"?:D Tak zgłodnieliśmy chodząc po zamku, że weszliśmy na zapiekankę . Nie dość ,że pani która robiła te zapiekanki miała namiętne różowe usta niczym lalka Barbie , to jeszcze zapiekanki były przypalone :D Nom za rok będzie tylko Morze,Morze,Morze .... :D
Ps. Yhhhh białas ze mnie :)