Powoli umieram od środka. Przytłacza mnie ta jeb*ana rzeczywistość .
Jedne sprawy sie jakoś układają . następne się komplikują .Lecz z niektórych spraw nie ma odwrotu niestety .Dla niektórych problemem jest ,że nie mają za co wypic lub zapalić . Lecz są problemy gorsze . Serio. Nigdy takich problemów nie doświadczałam , lecz jednak . Ja swoje sprawy zamykam do końca . Jakoś przetrwam muszę. mam dla kogo .Lecz chole*rnie boli . Tak . boli ....
Serce obawia się cierpień [...] Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia...