Z gory Przepraszam ale mam calkiem inna klawiature i nie umiem jej ustawic :( i za te bledy ale jest ciemno i ta klawiatura :(
Bo gdy popadam w ten melancholijny stan i na krawedzi wlasnych mysli stoje, w tym momecie uswiadamia sobie ze spadam, zatracam wszelkie ludzkie cechy.
Pomalu dziczeje, staje sie aspoleczny, oschly nie wrazliwy po prostu osamotniony.
W glebi siebie skrywam wszystkie emocje, milosc skazuje na dorzywocie bez warunkowego zwolnienia bez prawa do odwiedzin a wokul samego siebie stawiam mur, by nikt i nic nie czerpalo satysfakcji z zadawania ran, otwieraniu i zasypywaniu wszystkim co ma cierpki i gorzki smak.
I w ten magiczny sposob rysuje sie prosty schemat :
Moje szczescie = czyjas nienawisc i zazdrosc.
Cudza radosc = mój ból.
Bo jak cieszyc sie szczesciem innych gdy oni sami daja nam powody do lez ?...
Tysiace razy uslyszales banalne dwa slowa, lecz gdy z wlasciwych ust padaja wieksza wartosc od zlota maja.
Oceniamy ludzi w róznych sytylacjach a gdy by przyszlo zamienic role w tym wielkim spektaklu jakim jest zycie co byscie zrobili ???...
Dobranoc sam osobiscie nie ide spac ale spora czesc z was zapewne tak, nie zycze spelnienia marzen bo gdy sie spelnia gina odchodza w zapomnienie.
ps.wracam na stale...