To jest zaledwie wstęp do tego, jak może wyglądać kuchnia w czasie niepobytu rodziców w domu :D
Tak więc tydzień wolności, zostałam sama z bratem, będzie się działo :D
Już po :)
Było cudownie :)
W sobotę ciąg dalszy, czyli jadę do Tomka do Lublina :)