Żeby nie było - zdjęcie kojarzące się choć trochę ze średniowieczem, a przynajmniej z zamierzchłymi czasami.
Jutro koncert z CHAMami :D No i razem z nami śpiewa Fresh Choir. Nie mogę się doczekać. Ciekawa jestem jak się sprawdzą i jak to wszystko będzie brzmiało. Mam nadzieję, że rewelacyjnie. Potem koncert we Free Blues Clubie a wcześniej mała pozdróż ze Światełkiem do naszych zachodnich sąsiadów. Znów organy ! Już mi tego brakowało. I tych idealnie przystrzyżonych trawników też. Dziś też wygrał Kojak - zdjęciem pt. " Strach na wróble dosiada konia". Jego ofiarą padła Nora (hucuł z Seredniego). Dawne czasy.
Razem z Tesarkiem brechtałam teraz z okrków, elfów i krasnoludów i stwierdziłam, że nauczę się elfickiego. Potem było o toporach i kolczugach, zeszło na strzały a skończyło się na sercu Tesarka - orka, które mniejsze jest niż ucho rosnące na jego krzywym czole :D Nie pytajcie błagam.
Moje Światełko znów świeci jaśniej i to mnie cieszy.