Chorwacja 2018
Czy trzeba coś tu komentować ...
Zdjęcie mówi samo za siebie...
Pięknie tu jest.
Ludzie mili i uśmiechnięci.
Wszędzie powiewają flagi Chorwacji.
U nas uznane byłoby to za nacjonalizm, a tu, to jest normalne - ludzie są dumni z pochodzenia.
Głowa odpoczywa, wątroba też :D
Leki nie dają żadnych skutków ubocznych, także jest ok.
Ten pierwszy taki urlop upewnił mnie w tym, że muszę coś zmienić.
Postanowiłem wypoczywać tak co roku.
Super jest ten relaks i beztroska.
Za rok pewnie Turcja z Pawlitem :)
Do tego jeszcze jestem z moją szaloną rodzinką.
Prezent - koszulka po prostu zajebista, co tu dużo mówić.
Uśmiałem się, ale potem stwiedziłem, że wszyscy powinni siedzieć.
Zgodnie z przepisami RODO, podanie mojego numeru komórkowego na koszulce jest przestępstwem.
Wariaci kryminaliści :D
Już ponad połowa urlopu za mną.
Powrót w niedzilę.
Najgorsza jest ta droga. Trasa jest naprawdę długa.
Ale po takim wypoczynku te 1400 km wciągnę nosem :D
"Autobania"
Mimo tego wszystkiego, dalej nie przestałem myśleć.
Nic pod tym względem się nie zmieniło.
Dziś w kościele ponieważ z kazania nic nie rozumiałem to myślałem i modliłem się tylko o jedno.
Szczęścia i zdrowia przyszłej młodej parze. . .