no niestety cos mi nie wychodzi, dlatego trzeba inaczej do tego podejść. Wrócę do liczenia mniej więcej kalorii..
Planuję jeść 1200-1600 kcal.
Czuję, że nie potrafię zacząć być naprawdę szczęśliwa póki nie schudnę. Obym wytrwała ten pierwszy miesiąc a potem bedzie latwiej.
A wiecie co jest moją największą motywacją? Moje zdj sprzed przytycia. Nie dowierzam, ja naprawde bylam chuda ;o
Bilans 02.05: ok 1000kcal
śń: omlet z płatków jęczmiennych i kukurydzianych 340
2śń: kilka rzodkiewek, jabłko 90
o: 3 kromki ciemnego chleba, szynka,ser,sałata,pomidor 360
p: jabłko 80, rzodkiewki z wiejskim 50, kawa z mlekiem 50
trening: 20 min skakanka, 8 min buns, mel b legs
k: łyżka wiejskiego 20
Dieta: pt s nie pon wt śr czw
1 tydzień: 2 3 4 5 6 7 8
2 tydzień: 9 10 11 12 13 14 15
3 tydzień: 16 17 18 19 20 21 22
4 tydzień: 23 24 25 26 27 28 29