Codzienne picie piwa zamienia nas w alkoholików, czy po prostu potwierdza fakt że jesteśmy studentami?
Moje zwariowane hobby dało mi się we znaki - dwie godziny chodzenia po opuszczonych dworach, 3 dni męczenia się z katarem. Ech, mogliśmy wybrac lepszą pogodę. No ale cóż...
To przez mikołajkowy prezent nic nie robię ;) W końcu nie co dzień dostaje się 3000 puzzli z widokiem na Jerozolimę ;) (dziękuje ;*)
Plany przewodnika porobione, plany pracy zaliczeniowej z historii sztuki XVI-XVIII w. prawie zaczęte (czyt. wiem o czym będę pisała, jeszcze nie wiem co będę pisała) [w końcu mam caaały miesiąc -.-'] Plany zorganizowania imprezy która uczci skończenie przeze mnie 20 lat ukończone. Dobór gości wyśmienity ;D same wybitne osobistości. (pytanie gdzie ja je pomieszczę!?)
Trzeba się zając czyms więcej niż tylko puzzle, piwo i OBI. Najwyższy czas zacząc pisac te zasrane prace zaliczeniowe, bo znając tą kochaną uczelnię może się okazac dzień przed terminem, że mieliśmy napisac pracę ;/ wcale bym się nie zdziwiła. A że ja nie zostawiam niczego na ostatnią chwilę (ha.ha.ha) to myślę, że w święta będę miała wystarczająco duzo czasu.
Zostało mi w sumie tylko:
- przeczesanie archiwum lokalnego
- wizyta w urzędzie ochrony zabytków
- wybranie zdjęc
- napisanie pracy ;D
czyli wszystko :D bo jedyne co zrobiłam to głupi plan ;D
PS: kto pójdzie za mnie do pracy w weekend? PLS PLS.
Inni zdjęcia: Czytelnictwo ma się dobrze. ezekh114... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Poznań photographymagic:) szarooka9325