Opuszczam wszystko na troche. Ale nie ma tego złego- kiedyś wrócę. Chyba, że poznam Portugalczyka swego życia i zdecyduje się hodować z nim owce. Ale to mi raczej nie grozi.
violetmermaid wesoło bardzo i barwnie. rodzinnie jak rok temu, ale dyskotek nie bylo zadnych :D znaczy jedna moze, ale kijowa. grecja nie tak pięknym miejscem jest jak Sardynia ( a przynajmniej to miasteczko, w którym mieszkaliśmy pozostawiało wiele do życzenia w kwestiach uroku i estetyki ) no ale bylo przyjemnie, i bardzo 'luźno' jeśli chodzi o zajęcia. no w końcu jesteśy już STARZY WETERANI!
szkoda, ze Cie z nami nie bylo .. jedziesz w zimie? bo ekpia planuje wyjazd nie do Obereggen a do Bormio ;*