Kiedyś święta były dla mnie wyjątkowe. Teraz? Teraz, one straciły jakąkolwiek wartość.
Wszystko jest na pokaz, wszystko jest mega sztuczne. Całe to świąteczne szaleństwo, zamieszanie.. I rodzina, która przyjeżdża raz na ruski rok udaje cudowną, a w normalny dzień nie jest w stanie napisać nawet smsa o treści : "co słychać? ".
Może mi się to kiedys zmieni, w co wątpie. Myślę, że nie tylko ja tak myślę odnośnie świąt.
Wesołych Świąt :)