Cześć i dzień dobry.

Bardzo dawno nie pisałam, tłumaczyłam sobie brakiem czasu.
Wiecie, czasami za dużo się dzieje i łatwiej jest to na chwilę odłożyć na bok.
-Ludzie skutecznie zamieją ten świat w coś co będzie mieć kształt pieniądza,
-Rodzina to ludzie, którzy są blisko a nie więzy genów.
Jednym z wyjątkowych prezentów urodzinowych była niespodziewana wizyta cioci - niby przybranej, ale najprawdziwszej na świecie.
I pierwszy raz nie wiedziałam czego mogę sobie życzyć dmuchając świeczkę. To było zarazem przyjemne jak i poczułam mały strach.
Skoro nie wiem czego chce od życia, albo czego jeszcze mi potrzeba to jaki jest dalszy sens?
Z drugiej strony..mam to co najważniejsze - rodzinę.
Nie rodzinę rodzinę a rodzinę jako bliskich przyjaciół na których naprawdę mogę liczyć.
Czy to o godzinie 22 pytając czy zadrapanie na łapce mojego pieska jest poważne czy tylko mała ranka, 
czy to w środku nocy, że miałam paskudny sen i potrzebuję chwili rozmowy.
Po prostu..

Wokół siebie mam sporo nowych osób, bardzo fajnych osób. Miło słuchać tych wszystkich opowieści.
Dociera do mnie, że mimo wieku człowiek zawsze się gubi i zawsze szuka swojej miłości. Nawet będąc w związku upewnia się czy to, aby na pewno jest jego droga.

Zadziwiające jest to, że bycie miłym jest czymś...Niespotykanym.

Dostałam propozycję wydania swojego nowego opowiadania, ale koszt jaki musiałabym sama włożyć nieco przerósł moje możliwości, ale dostałam też możliwość zaprezentowania tego co napisałam na wystawie absolwentów mojej dawnej uczelni i to chyba będzie mój pierwszy krok do zmiany.

Zdjęcie to jedna z dróg którą często wracałam i jechałam do domu.
Tamtego dnia, wracałam pełna wspomnień i smutków.
Zrozumiałam, że są takie osoby które mimo najbliżych więzów nie powinny mieć prawa wstępu do mojego życia a są takie osoby, którym pozwoliłam za bardzo się oddalić, albo też i takie, którym za bardzo pozwalam się ranić. Za cicho. Tak bardzo pokochałam ciszę, że nawet w milczeniu znoszę emocje :). 

Mam cudownych przyjaciół, którzy są moją wspaniałą rodziną.
Czego chcieć więcej? 


Co jakiś czas będę wrzucać kolejne fragmenty opowiadania i koniecznie dawajcie znać co o tym sądzicie, jeśli macie swoje historie - napiszcie a na pewno też się w nim znajdą.

Dużo uśmiechów, pogody ducha i udanego dnia :).

Bar