photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 10 SIERPNIA 2015

Cóż..

Cześć :)

 

Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć parę historyjek a zdjęcie Kasi będzie bardzo pomocne w celu ich podsumowania.

Jak chyba każdy zdarzają mi się życiowe wpadki, które z czasem dobrymi dowcipami.

 

Dzwoni do mnie o dość później porze przyjaciółka( która z komputerem pokłóciła się od urodzenia) i mówi:

-Ku*wa! Do tych wyborów to cyrki jakieś chcą teraz, żebym swój program napisała i wysłała im jako dokument tekstowy! A skąd ja ku*wa mam wiedzieć co to jest jakiś pie*dolony dokument tekstowy?

-Word, kochana to dokument chociażby worda.

 

Idę z dziadkiem przez sklep, biegały pod nogami jakieś dzieci a dziadek na to:

-Jakie ładne dzieci!

Mina rodziców spowodowała, że pociągnęłam dziadka za rękaw i nieco przyspieszyliśmy.

 

Rozkładamy grę planszową na stole, wchodzi mama z przedłużacem. Napociła się, żeby przestawić szafkę i telewizor ( nauczona doświadczeniem życiowym nie interweniowałam) i podaje mi przedłużacz

-A po co?

-No do gry!

-Ta gra nie wymaga prądu..

-Naprawdę?!

 

Niedawno pracowałam przy przeróbce kabli. Śniło mi się, że miałam w garści potężną ich ilość, zostało mi parę minut do wypełnienia planu i zaczęłam przetrzepywać stanowisko w ich poszukiwaniu..Naprawdę to obudziłam Kasię, zabrałam Jej jaśka i zaczęłam dokładnie przeszukiwać łóżko.

 

Ogólnie to jestem bardzo wygadana. Lubię rozmawiać i dyskutować.
Pewnego razu około 1 w nocy obudziła mnie nurtująca myśl: co powstałoby z połączenia człowieka i jakiegoś zwierzęcia dla przykładu pieska?

Zadzwoniłam do kochanej Angy - tej od Worda i pytam. Nie zaskoczyło ją pytanie, bo zawsze do Niej dzwonię z tego typu pytaniami.

Odpowiedziała mi, że plemniki żadnego z tych gatunków nie przeżyłyby w ograniźmie drugiego.

 

Noc, chrapię, Kasia zrezygnowana ( gwizdała, cmokała, mówiła do mnie) musiała mnie obudzić.

-Co się stało?

-Możesz odwrócić się na bok? ( pyta bardzo zaspanym głosem)

-A dlaczego?

-No bo chrapiesz.

-Tak? A dlaczego?

Kasia słusznie nie kontynuowała więc usnęłam.

 

Mam nadzieję, że chociaż jedna historyjka Was rozweseliła :).

 

Słodkich snów :).

 

Kasia

Komentarze

Junior kosodrzewia Cieszę się, że chociaż tyle :).
11/08/2015 13:10:42
ishis Może nie rozweseliła, bo ciężko mnie dziś rozweselić. Ale płakać przestałam.
11/08/2015 0:26:16

Informacje o kosodrzewia


Inni zdjęcia: Goth photographymagicBiegus rdzawy slaw300End. surprisemotherfucker;) nacka89cwaMniłchas jako lekarstwo mnilchas:) nacka89cwa1481 akcentovaZ Klusią kagooolloZ Klusią kagooolloJa kagooollo