jak to dobrze ze, skonczyl sie juz
ten podły dzien, co mi cie zabrał..
ciezko bylo tak, poprostu przyjsc
i uslyszec, ze dla ciebie umarłem..
a teraz zamknij oczy swe,
dotkij tak jak tylko mnie
nie boj sie to tylko sen
w sen nie trzeba wierzyc
zobacz teraz jestem tu
caly z Toba cały Twoj
dobrze pojde juz, lecz gdzie?
nie wiem..
choc noc, choc mrok
dla nas juz wszystko juz jasne..
wiec jak mam spac,
kiedy wiem, ze nie zasniesz..
wiem ze trudno jest uwierzyc jak
łatwo sie stac tylko wspomnieniem
ty nie przyszłas tez,
zbyt ciezko jest uslyszec ze
dla mnie cie nie ma...