7.

Hej! Co u Was dziewczyny?
Mój photoblog trochę ożył i przybywa obserwujących, co mnie niezmiernie cieszy! DZIĘKUJĘ! :*

Dzisiejsza krótka notka o maseczkach, wszystkim dobrze znanych - Rival de Loop.
Maseczki te dostępne są w Rossmanie za cenę około 1,70, w promocji jakieś 1,19 (nie pamiętam dokladnie, więc strzelam:D).



Rival de Loop maseczka na dobre samopoczucie (ta różowa)

OD PRODUCENTA:
"Zawiera ekstrakt z truskawek, który działa ożywczo na skórę i dodaje jej blasku oraz ekstrakt z wanilii rozpieszczający zmysły swoim kojącym, harmonijnym zapachem.
Wynik: W rezultacie skóra wygląda świeżo i sprawia wrażenie wypoczętej."

Producent trochę sobie poszalał z tym opisem, no, ale jak wiadomo, trzeba dobrze produkt zareklamować to się sprzeda.
Niby to truskawka i wanilia, ale chyba nic z żadnym z nich nie ma wspólnego (przynajmniej mój nos tak mi podpowiada). Spodziewałam się jakiegoś cudownego zapachu i dobrego działania - ale nic z tego nie uzyskałam. No cóż, te maseczki kompletnie nie nadają się dla mojej problematycznej cery. Po nałożeniu na oszczyszczoną twarz poczułam jedynie okropne szczypanie, swędzenie i ból. Brak przyjemności, więc z "dobrym samopoczuciem" to nie ma nic wspólnego. Ogólnie jestem na nie.
NIE KUPIĘ PONOWNIE NA PEWNO



Rival de Loop 
Niestety nie wiem, co producent napisał, bo niestety została mi ta druga połowa maseczki ze składem na odwrocie. Nie pomyślałam, żeby w ogóle zostawić opakowanie. Moja wina, przyznaję!
Na pewno jest to oliwkowa maseczka - moja pierwsza myśl - o, oliwka! pewnie super nawilża.
No i tutaj też bubel. Rozcarowanie, bezsensownie wydane drobne. Tak jak w przypadku swojej siostry twarz mnie okropnie swędzi, szczypie, boli, schodzi mi skóra i nie widać jakiegokolwiek nawilżenia.
WIĘC NIE KUPIĘ PONOWNIE




Niestety, te maseczki okazały się niezłym bublem. Może innym podpasują, ale dla mojej cery to była tylko katorga, więc gdyby któraś z Was chciałaby je wypróbować, to lepiej zastanówcie się dwa razy! Za tę cenę można sobie kupić świetną maseczkę z innej firmy (w tej chwili polecam Ziaję oliwkową, ale o tym w innej notce).

Pozdrawiam cieplutko! :*
Znacie jakiś dobry kremik który ładnie nawilżyłby mi twarz, ale bez pozostawienia tłustego filtru? :)