Hej :)
Trzeci raz piszę tę notkę i już się wkurzam:D będzie wersja skrócona.
Zdjęcie przedstawia moje małe zakupowe szaleństwo w Rossmannie sprzed kilku miesięcy. O każdym produkcie jestem w stanie się wypowiedzieć. Jakieś pytania? :)
Tak więc, zauważyłam, że bardzo popularne stały się rozdania na photoblogach, więc postanowiłam, że i ja spróbuję! :)
Tak, więc z miłą chęcią ogłaszam, że biorę udział w rozdaniu u skladykosmetyków :)
Zawsze chciałam wypróbować maskę Kallos, może akurat się uda wypróbować dwa rodzaje! :)
http://www.photoblog.pl/skladykosmetykow/172048104/rozdanie-odlewkowe.html
Mały spis tego, co kupiłam:
1. Żel pod prysznic Dove "Purely Pampering Coconut Milk&Jasmine Petals", cena promocyjna około 8 zł :) Osobiście przepadam bardziej za niemiecką wersją z pistacją. Uważam, że niemieckie żele pod prysznic intensywniej pachną :)
2. "Szampon do włosów normalnych i przetłuszczających się - nagietek lekarski" firmy Green Pharmacy, cena chyba jakieś 6-7 zł.
3. Dezodorant "Go fresh" firmy Dove, przemówił do mnie ze względu na zapach ogórka :D
Cena promocyjna to 7.19 zł.
4. Szampon do włosów (wszystkim dobrze znany) BabyDream, kolejne moje opakowanie :)
Cena promocyjna to jakieś 5 zł.
5. "Mleczko micelarne uniwersalne - twarz, oczy, usta DE-MAKIJAŻ" - MOJE ODKRYCIE 2014 r. Bardzo się polubiliśmy i na pewno będzie recenzja :) Cena to trochę ponad 8 zł.
6. Mini wersja oliwki BabyDream, chciałam sprawdzić jak nada się do olejowania moich włosów :) cena to niecałe 3 zł. Już kupiłam wersję pełnowymiarową. Recenzja też będzie. :)
7. Pasta "Blend-a-med 3D white fresh". W promocji niecałe 5 zł :)
To tyle, nowy semestr zaczęty, w końcu mogę odespać sesję :3