Witam.
Chyba nadszedł kolejny czas gdy za dużo danych zebrało się w mojej głowie,
I czas napisać, bo trzeba to wszystko wyrzucić z daleka.
Nie pamiętam czy wspominałem chodź raz na tym blogu zaczętym po raz kolejny od nowa,
Jakie to miałem zajebiste mieszkanie na studiach.
Chyba coś wspominałem bo pamiętam wątki z byłą już dziewczyną, wyjazdami do Warszawy,
Oraz tym ze zostawała u mnie na noc i że było fajnie.
Teraz wszystko się zmieniło.
Nie potrafie zrozumieć ludzkiej głupoty i bezczelności.
Oraz tego jak można kogoś bezkarnie wyżucić z mieszkania traktując go ja śmiecia.
W czasie sesji..
Ale to juz mniejsza.
Przez 9 miesięcy byłem traktowany jak gówniarz z któyrm nie jest godzien rozmawiać nikt,
Komu płaciłem za mieszkanie.
W tajemniczeni ludzie wiedzą o co chodzi.
Teraz czekam na sprytne komentarze ukrytych pierdołowatych ludzi którzy boją się,
Przyznać kim są naprawdę żeby zmierzyć się w konwersacji.
Jeśli chodzi o studia to raczej jaknajbardziej do przodu.
Matma została na wrzesień.
Mechaniki dowiem się w poniedziałek.
We wtorek jeszcze jeden egzamin ale on raczej pójdzie do przodu.
Koniec o studiach bo są przecież wakacje :)
Jak zwykle na samym początu wolnego czasu jest w chuj ambitnych planów,
Czego się to nie zrobi i gdzie to się nie wyjedzie.
Heh, ciekawe ile w tym roku zrealizuje z tego wszystkiego.
Pewnie ze 3-4 rzeczy które musze zrobić.
Między innymi znaleźć mieszkanie.
Temat z teraźniejszą dziewczyną na razie jest zamknięty.
Kiedyś miałem ochotę wyrzalić się jaka to ona nie jest,
Jaką miała przeszłość, z czym muszę walczyć na codzień.
Jednak "miłość" chyba na razie wygywa skoro jestem z nią już przez całą wiosnę,
I to to jest oficjalna data, a przecież było pare tygodni kręcenia ze sobą :)
Totalny brak umiejętności komunikowania się ze sobą przeistoczył się w małą nieudolność.
Przeszłość została zapomniana lub wybaczona.
Pozostaje tylko walka z jej bezgraniczym egoizmem i ambicjami które przerastają czasami ja samą.
Chciałem jeszcze napisać o zazdrości, dzisiejszej rozmowie.
Jak to wszystko inaczej wygląda jak się obraca szachownicę.
Ale wstrzymam się.
Dobranoc.
Pozdrawiam.