wiem, trochę spóźnione xd
ale to mój ulobiony wystep!
śmiałam sie przez całe 5 min ! :)
kurcze, dali czadu C:
strasznie mi sie podobali :)
te ich ,,Barbie Girl"
laski przebrane za kenów a chłopcy za barbie xd
jednemu bokserki wystawały spod różowych spodenek o.O
szkoła, szłoła powiem że nie jest dobrze...
i tyle powiem....
i więcej do tego tematu nie wracamy !
On.
oN
OOOOn!
jezu, jak ja go kocham! :)
przegadałam z nim jakieś 3h ;)
chociaż tyle, obiecałam sobie że się z nim cały tydzień nie bd widywała bo nadrabiam zaległości
ale to gadanie na jedno wychodzi ! ;)
czuje się jak by był za granicą i nie możemy się widzieć. jedyny ratunek to skype.
jestem delikatnie samolubna, bo jemu było dziś tak przykro, a ja, a ja..
cóż ja mogę, nie pomogłam mu, no nie, bo nie potrafię i jestem na siebie zła!
więc koncze!
baaaaaaaj!