nie ma co za dużo pisać,
bo zdjęcie mówi samo za Siebie. :D
Mogę dopisać tylko tyle, że to wyszło tak na spontanie.. obudziłam się rano i jakieś pół godziny później przyszła po mnie Renata z Nikolą, siedzieliśmy u mnie i czytałyśmy na ten temat na necie, ponieważ miałam przebić to sobie sama, przed lustrem..
Poszłyśmy na miasto, kupiłam welflon, kolczyka i przed przebiciem miałam coś sobie wypić na tzw. "znieczulenie".. :D
a tu nagle BUM zza żabki wylatuje Śmigło. Tak gadamy, gadamy i przypomniałam sobie o welflonie, no to poszłyśmy za straż i 20 minut przez przebiciem jęczałam że się boję, jak już włożyła welflon w to wędzidełko pod górną wargą, jak poczułam, że mi przebija to nie mogłam uwierzyć, że stało się to na żywca! :O
Prócz tego, że czułam, że mi przebija, to nie bolało a na dodatek dziewczyny śmiały się, że wyglądam jak wampir..
miałam całe usta w krwi. :D ale w sumie.. BYŁO WARTO!
Inni zdjęcia: 1439 akcentova:) dorcia2700Żurawie jerklufotoNobody's listening waferowaNad jeziorem patrusiagdWyjątkowo zimny kwiecień bluebird11Italy diebabydieŻal straconego czasu pragnezycpelniazyciaJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophieJedno wątpiące serce wystarczy philosophysophie