Widzę jakieś zainteresowanie moją osobą się zrobiło. Ja nic nie robię, spokojnie sobie żyję. Do dziś. Jutro podbijam Katowice i wsiąkam w to miasto na 16 godzin dziennie. Smutno mi jak nie wiem, przez ostatni tydzień niemalże czuła wakacje. Tęsknie za twarzą którą widywałam codziennie, a od jutra odliczam 5 dni!
Festiwalowo w tym roku...
no to czas spać... niby to 7 godzin ale nawet tego nie poczuje jak zleci i już poleci jak z górki nawał pracy i zmęczenia...
no