Z Edem i Citem u mnie na 8nastce . Ogólnie to jest dzisiaj ostatni dzień wakacji , właściwie to już byl bo sie kończy za 40min ale mimo wszystko wakacje uwarzam za zajebiste w huj . Co tygodniowe melanże , Osaka z Citem i ekipą czyli turnus kondycyjny był pro w huj , może i dużo nie piłem ale bardzo mi sie podobało , nawet wyjazd z Agata i resztą jej koleżanek jeszcze przed wakacjami był udany nie wspominając już o Maxa 8nastce która była pare godzin póżniej , może i było sporo nerwów ale opłacało sie , pro chlanie , byle więcej takich imprez . Szczególnie trzeba podziękować Nowakowi i Citowi za ogarnianie chaty co week albo nawet częściej i chlanie u nich . Może i nauczyłem sie palić , jestem małym alkoholikiem ale wyjebane mam na to , najważniejsze są wspomnienia i spędzone chwile z ludzmi których nie oddał bym za nic w świecie , żadnego za nic . Podziękowania dla Esa , Nowaka , Cola i Matiego za ogarnianie fur praktycznie codzien , bujanie sie po nocach po mieście było najlepsza opcją na niejeden wieczór na stypie . Zajebista sprawa już nie mówiąć o kursach Saxem bez przeglądu czy Windstarem z Sajmonem bez prawka . Jeszcze raz dziękuje całej ekipie z mojej 8nastki która była wmiare zgrana i impreza mimo wszystko sie udała , syf i gnój to już huj , w tym momencie , impreza najlepsza jaka mogła dla mnie być a szczególnie samo wejście 25 osób krzyczących na cały głos , ludzie na dzielnicy do dziś sie mnie pytają co sie działo xD . Siłka wiadomo zaniedbana ale od poniedziałku wchodze na mache więc sie kurwa bać . Pozdrawiam :
- Adzio
- Nowak
- Madzia
- Colo
- Cit
- Max
- Mania
- Easy
- Sajmon
- Kondi
- Mati
- Świt
- Kacap
- Lala
- Siwy
- Rudy
- Norbi
- Marta
- Królowa
- Olx
Bez Was te wakacje były by spierdolone .