Weekend minął mi bardzo szybko. Po pakowałam zamówienia z Avonu i część od razu zawiozłam :)
U rodzinki w małych odwiedzinach, przy czym mnie Michał denerwował ://
Zakupy małe porobione, papiery dostarczone a teraz uciekam spać bo jutro przede mną ważny dzień :))
Dobranoc :-*