urodziny jak najbardziej udane !
najpierw z Motylem najpierw zjadl jabłko a potem zwiał no to poszlam za nim to uciekal to stanelam, bo były konie na łące i jak zzaczał galiopowac to nie wiedzialam gdzie jest xd a tenn przede mną staje ;D to go złapalam i poszlismy na "okrąglak" :D
raz wyskoczyl oczywiscie ;D ale go zlapalam bez problemu ;p mam filmiki i zdj wiec jest ok ;D
Motyl byl ok spokojny itp wiec super! :D
później do KORALA!!!!!! dojechalismy to nie wiedzielismy,gdzie oni stoja, bo tam gdzie wczesniej to ich nie bylo ... ;/ ale polecialysmy z wiki sie pytać sąsiadów, bo wlascicieli nie bylo ... i na polu znaleźliśmy ;D Koral oczywiscieszczesliwy itp zaczal klusowac i rzec <3333 Baska spokojna ;d niestety tylko przez płot sie widzielismy ale cale rece oczywiscie mialam wylizane ;D później przyszla wlascicielka i dowiedzielismy sie, ze facet, który wsiadl na Korala 2razy po "jeździe" był w szpitalu :D a na Baśce nikt nie jeździ w sumie na Rudym tez juz nie ;D iii potem na wroclaw ;D
cos zjesc i do kina na "obecność" zarypisty film ;D no i do domu ;D i sie napilismy ;D w sumie to tylko ja ;D Wiki po połowie piwa mi oddała ;d
Tylko obserwowani przez użytkownika koralitto
mogą komentować na tym fotoblogu.