no ba .
jeszcze 20 dni i ciepłe kraje witają ;DD
bo kiedy pytają mnie... ;D
.. kto jest a kto nie... w sumie sama już nie wiem..
czemu tak jest.. może to moja wina..
ale sorry nie mam czasu na pierdolły...
jestem jaka jestem i nic tego nie zmieni..
są sytuacje które na pewno mnie zmieniają..
ale życia nie zmienię...
jutro ta pierdolona chemia i jeszcze historia ;/
ochujeć można...
i jeszcze czeka mnie jedna z ważniejszych rozmów w życiu...
lubię ten stan kiedy moim jedynym zmartwieniem jest to czy będę w stanie dojść do łóżka..