Fot. Klaudia :*
Drahma, półtora roku się nie widziałyśmy!
fajnie, noga mi wyszła grubiej niż zwykle -.-
jak widać, odwiedziłam dziś Klaudię i Drahmę. Klaudia pojeździła, ja ją występowałam, jak przechodziłyśmy przy ściane pastwiska, zakłusowało nam się przez przypadek. O ludzie, ona jest wygodna jak fotel! Jak materac dmuchany! no nie mam określenia! A kiedyś? MFAHAHAHAH, w kłusie nie mogłam jej wysiedzieć, co takt dupa leciała mi do góry, hahah w każdym bądź razie było okropnie x/x sądziłam, że na dużym koniu za kija nie będę umiała wysiedzieć kłusa, bo pół życia kuce kuce kuce.. nie jest aż tak źle chyba.. c: trzeba się kiedyś umówić na jazdę na jakimś wielkoludzie ;>
notka na szybko, bo muszę lecieć :c
dobranoc :*