z moimi ciziami .
rozmazane, bo z komórki.
No i się zaczęło. Szkoła, szkoła, szkoła .. i tak w kółko. Ogólnie to nie narzekam, choć łatwo nie jest. Ale myślałam, że będzie gorzej. :D
Klasa na piątke, nauczyciele na czwórke. Ogólnie wszystko w jak najlepszym porządku.
A jutro ciężki dzień mnie czeka. Na 7:30 do budy .. omg do 13 ileś .. xD więc loozniej niż zwykle .. ogólnie to niezły zapieprz mamy :/
no .. a potem idę do starej szkoły. (przyjemniejsza część dnia.) na 15 próba chóru xD haha :D sama nie chciałam xP na siłe ;/xD no i o 17 trening .. potem relax w wannie i slp. XD no i kiedy tu lekcje zrobić?! kiedy się uczyć helloł ! ;/ w czwartek znów na 7:30 .. i wywiadówka.. pierwsza .. a ja już się boję .. bo dzisiaj wywinęłam coś. [wtajemniczeni xD] a potem piątek z górrrki i weekend :D ..
No i poznałam CIE
i masz u mnie duży + za tego banana. :D dzięki
PzDr. :*