Drzwi. Otwierają się i zamykają. Tworzą barierę, między dwoma pomieszczeniami. Chronią prywatności. Zazwyczaj o nich nie myślimy. Odruchowo chwytamy za klamkę otwierając je na oścież i nie zastanawiamy się nad głębszym sensem ich istnienia. A taki jest! Posłuchajcie...
Działo się to w miejscu, o którego istnieniu wiedzą tylko mieszkańcy starej, zniszczonej kamienicy w centrum Żnina - na strychu będącym ich wspólną własnością. Na pozór zwyczajne pomieszczenie, z dwoma malutkimi okienkami, skośnym sufitem i zapachem tak typowym dla takich starych, poniemieckich budynków. Do tej pory służył lokatorom dzielnie, spełniając rolę suszarni, schowka na rowery czy sypialni w długie, zimowe noce, kiedy to rodzona matka, będąc w stanie upojenia alkoholowego nie chciała wpuścić syna do mieszkania. Niektórzy, co bardziej obdarzeni finezją mieszkańcy utożsamiali strych z miejscem ich przejścia na drugą stronę mocy, snując samobójcze plany. Nie bez powodu na jednej z najwyższych i najbardziej solidnych belek wisiał sznur, a pod nim stał świeżo odmalowany taborecik firmy 'Bodzio'.
Tego dnia nikt nie spodziewał się tragedii. Nikt nie przewidział, tego co miało się wydarzyć. Ale każdego zastanawiało kto i dlaczego na środku strychu postawił drzwi. Stare, solidne, z odchodzącą farbą. Stały samotnie, bez ścian wokół - co zazwyczaj dla drzwi nie jest typowe. Po co? Na to pytanie każdy z mieszkańców odpowiadał sobie w głowie: 'pfff. A mało to jebniętych?' i nikt nawet nie próbował zapobiec katastrofie...
A to właśnie za tymi drzwiami,na tym strychu jeden z zamieszkujących kamienicę mężczyzn obnażał swe niepokalane, dziewicze ciało, w celu sfotografowania go. To właśnie te drzwi stanowią tło zdjęć, jakich dziesiątki możemy oglądać na portalu sexfotka.pl. To właśnie te drzwi - metaforycznie i dosłownie - otworzyły naszemu bohaterowi drogę do pornobiznesu. To właśnie te drzwi prawdopodobnie zjebią się na któregoś z mieszkańców, bo nasz pornostar nawet nie potrafi ich porządnie oprzeć o ścianę. (Za to się go jednak nie wini - w końcu ręce zajęte miał czym innym - nie żeby były do tego potrzebne aż obie, w sumie to wystarczyłby palec, ale nasz goły Alibaba ma bujną wyobraźnię). Czy tej katastrofie można było zapobiec? To pytanie zadaje sobie dzisiaj wiele osób... Wiele z nich bezpowrotnie zrażonych do wszystkich drzwi świata. Jedno jest pewne: nigdy nie zdradzimy tożsamości naszego bohatera i nikt z Was nigdy nie domyśli się, że był to Radek Sz. pseudonim 'Pozioma'.
Zatem następnym razem, gdy zechcesz przekroczyć próg starej, zniszczonej kamienicy w centrum Żnina zastanów się dwa razy. Może właśnie w tym momencie na strychu rozgrywa się kolejna sesja, do której za wiele rekwizytów nie trzeba. Czy jesteś pewny, że chciałbyś to zobaczyć???
A DO WSZYSTKICH SZCZĘŚLIWCÓW POSIADAJĄCYCH KONTO NA SEXFOTCE APELUJEMY O GŁOSY SPRZECIWU I NEGATYWNE KOMENTARZE DLA NASZEGO BOHATERA! BYĆ MOŻE W TEN SPOSÓB UDA ZAPOBIEC SIĘ KOLEJNEJ TRAGEDII.
reportaż z miejsca wypadku: Kamka Wo.