Walibiiiiiii. najlepszy na świecie park rozrywki :D darcie japy na mega hardkorowych rollercoasterach. dawno się tak nie wybawiłam.
było zajebiście. inny świat, inni ludzie. murzyni, włosi, arabi, anglicy, amerykanie na ulicach. lubię taką międzynarodowość.
zwiedzanie i focenie brukseli, paradowanie w koszulce z napisem born to be cute, i jakaś taka nieograniczona swoboda, pyszne gofry na grand placu, pełno europejskich szklanych budynków dzięki czemu czułam się bliżej europy ;D, piękne pareczki w których ludzie siadali na trawie, ćwiczyli joge, bądź leżeli i czytali książki, uroczy pan pracujący w cukierni, mini- europa, nogi włażące w dupe po całym dniu chodzenia po muzeach galeriach sklepach ruinach zamków etc i szczęśliwość 100 %.
:)
wróciłam tutaj i duszę się. i to bynajmniej nie z braku powietrza czy coś.
znowu mnie gdzieś ciągnie.
i nic to że za 2 tygodnie poprawka. nie myślmy o tym.
Inni zdjęcia: Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 3/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 1/4 activegamesOkno felgebelCiekawa cegla felgebelCiekawa latarnia felgebelGryzmoły felgebelGryzmoły felgebelM.M martawinkel