I have climbed highest mountain
I have run through the fields
Oto jestem, znów, po raz pierwszy od dłuższego czasu. Ostatnie dni wakacji, choć tak chciałoby się je zatrzymać choćby na chwilę... Ale nie będę narzekać, w końcu jeszcze do końca tygodnia w ogóle mam wakacje. Jak muszą czuć się ci biedacy, którzy np. już drugi tydzień zasiadają w szkolnych ławkach? Powiedz, T., jak to jest? ; > Dziś dostałam list od Ciebie. Tęsknisz za swoim profesorem od fizyki? Ja nie bardzo, ale chyba rozumiem, jak to jest tęsknić nawet za znajomym koszmarem. Bo jest znajomy, bo wiesz czego się po nim spodziewać, bo po prostu jest Twój. Będzie dobrze, trochę tylko cierpliwości.
I must be strong
And carry on
I Ty też ; >
Na zdjęciu jestem z S. na Małym Kościelcu, w tle ten właściwy. Powiadają, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach.. i chyba coś w tym jest, choć akurat długi weekend w Murzasichlu nie wypadł źle. Niemniej jednak pięć tygodni z dwóch miesięcy wakacji spędzone z najsympatyczniejszą nawet rodziną daje popalić.
In a family portrait we were pretty happy
Od jutra zaczynam ubierać się na czarno. Jestem w żałobie. Po wakacjach. Może do świąt? A Ty się nie martw, bo to, z czym teraz się musisz zmierzyć trzeba po prostu przełknąć. Dasz radę, wierzę w Ciebie, po prostu trwaj, nie poddawaj się. Pamiętasz, jeśli przeżyłaś cały rok z n i m pod jednym dachem szkolnym, przeżyjesz wszystko xD.
Trzymaj się ;* ;* buźka
Ś.
Inni zdjęcia: Skiing quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24