Wczoraj zajrzałyśmy wieczorem do koni. Wszystko było okej
Zrobiłyśmy nocke w namiocie, która była jedną wielką masakrą! Nie będę opowiadać...
Teraz pada już chyba od 6 na szczęście nie ma już burzy. Mam nadzieję, że do południa przestanie ; /
Dzisiaj skakałybyśmy trzyoponiak, Justyna próbowałaby skakać z galopu i zamieniłybyśmy się końmi na galop
/Nat.