A tak bez tytułu, bo czy zawsze musi być?
Niekonieczny. Podobnie jak opis.
I z takich brednii właśnie tworzy się tytuł i opis.
A Ty czytasz i myślisz...<myśli>
"Co on do cholery miał na myśli?"
Na nowy rok szkolny. Z pozdrowieniami dla polonistów.
Oraz uczniów starających się przeanalizować jakiś wiersz.
by QŃ.