Hiremcia z zeszłej niedzieli <3
Jak mi się wtedy dobrze jeździło :D
-------------------------------------------
Chyba najwyższy czas wrócić do ftbl :))
Dzisiaj pierwszy dzień z nowym planem lekcji (po odjeściu trzecich klas), wcześniej zaczynaliśmy o 11:25 i kończyliśmy o 16 (w domu byłam dopiero o 17...), a teraz zaczynamy o 7:10 (wstaję po 5...) i kończymy o 11:25 hahaha - zmiana ogromna xD I oj ciężko mi dzisiaj było wstać, zwłaszcza po tych weekendowych wojażach i siedzeniu na stajni przez ponad 6 godz. <3 Na dzień dobry fizia, która się baaardzo dłużyła, później dwa polskie i dwa angielskie - jest 5 za odpowiedź hyhyhy :D Do domu przyjechałam o 12:30, zjadłam obiadek
i zaraz pewnie rowerek, a później chemia, włoski i matma... Szkoda, że wtorki mamy takie ciężkie - 9 lekcji do 15 :( Ale ogólnie nie ma co narzekać na ten tydzień, przynajmniej nie ma tyle co w zeszłym tygodniu, kiedy nie wiedziałam w co ręce włożyć :P
Kocham taką pogodę jaka jest teraz, oby tak się utrzymało przez calutki długi weekend!:)
Do koniuszków dopiero w piątek :c