Hirma <3
A zdjęcie robione nie wiem czym ;x
--------------------------------------------
Może pora wrócić do fotobloga?;)
Aż dziwne, że tyle się zmieniło od ostatniego wpisu... Gównie chodzi o konie, ale nie tylko. Nowa szkoła - liceum. Ogólnie bardzo pozytywnie, "trochę" więcej nauki niż w gimbazie, ale jest neporównywalnie lepiej. Nauczyciele, klasa... wszystko jak na razie fajnie się układa i jestem zadowolona :) Z końmi już jest trochę bardziej skomplikowana sytuacja xD Przede wszystkim zmiana stajni... odeszłam (jeszcze nie wiem, czy na stałe, czy już tak definitywnie, to dopiero czas pokarze) ze stajni, w której tak na prawdę wszystko się zaczęło, w której przejeździłam ponad 5 lat, z którą się bardzo zżyłam i w której jest koń, którego pokochałm. Jednak tak to już jest w życiu, że pewien etap się kończy i zaczyna się kolejny. W między czasie było bodajże 4, czy 5 prywatych koni na których jeździłam, ale nasze drogi szybko się rozeszły, bo to nie było to... Dopiero niedawno znalazłam stajnię, w której chciałabym zostać na dłużej i konia, który jest dla mnie motywacją i z którym chce mi się pracować. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że wszystko się dobrze ułoży :))
Nie mam żadnych zdjęć :( Przydałaby się jakaś sesja, ale najbliższe plany dopiero na maj...
Pocieszające, że tak mało już zostało do ferii, bo nic mi się nie chce. Dobrze, że jutro w miarę luźno w szkole;)
"Stajesz... odwracasz się i już wiesz...
już nigdy tam nie wrócisz...
zaczynasz nowy etap...
a jednak ciągle z sentymentem patrzysz w tył,
jakbyś chciał cofnąć czas..."