Ostatnio co raz częściej treningi przed zawodami.
Dzisiaj trening był. Jak było
SUPER!
Po pierwszych skoczonych krzyżakach nie zapowiadało się ciekawie... Koń miał problem ze skoczeniem niskiego krzyżaka... bo po co...
Ale koń został sprostowany, zaczęłam trzymać go w łydkach i wodzach i było ok
Na koniec przejechałam mini parkur 2 krzyżaki (w różnych miejscach) i szereg z krzyżaka i stacjonaty.
Człowiek tak cieszy się z małego sukcesu Dla innych stacjonata 70cm to nic ale dla mnie i Pikeura to coś wielkiego!
OBY TAK DALEJ