mogłabym 'pojechać' kilka osób,nie tylko na photoblog`u, lecz również w rzeczywistości.. ale po co? w moim interesie nie chodzi mi o to. szczerze? ostatnio nie wiem nic,i jest mi z tym dobrze,ale czasami mam dość ludzkich podchodów,gierek,manipulacji.. powinno to po mnie po prostu 'spłynąć'.. ale jednak nie.. przejęłam się.. i co? wyszyłam na dwulicową osobę,bo chciałam dobrze..nie ważne jest to, ze zostałam 'pojechana' z każdej możliwej strony.. <ok>! bo najlepiej schować głowę w piach.. i się nie wychylać. mogłabym Wam teraz pokazać.. jakim 'przyjaciółkami' byłyście.. ale Wy o tym wiecie.. zapewne wciąż macie na pulpicie wspólne zdjęcia.. nie mam zamiaru nikogo godzić. nic z tym nie zrobię.. macie swoje rozumy. + ogarnijcie się ,kurwa.. bo przez Was sypie się wszytko. Mam nadzieję ,że to przeczytacie, i napiszecie . + dziękuję Jakubowi za wczoraj, za dzisiaj, i za jutro. <3