Pamiętam jak napisałeś mi pierwszego w życiu smsa, że zamknęli Cię na balkonie. Byłeś wtedy dokładnie nade mną, a ja bałam się odezwać i odpisałam tylko, żebyś się nie przeziębił (był przecież środek upalnego lata).Chcę tam wrócić. Teraz. Natychmiast. Już. Chcę do Ciebie.
Wiligia SU- udana! I mam zdjęcie z Adą! I nie tylko :D ale to później.