fot. Konstancja Wojewódzka. ;*
Nie można wymagać od mężczyzny zbyt wiele. Apski, chyba się wczoraj przeziębiłam. Praca pisemna z matematyki? Ada, co to dla nas. Przecież to nie będzie nasza pierwsza jedynka w tym roku, więc czym tu się przejmować. Kwestia przyzwyczajenia. I olewającego podejścia do sprawy- którego nam oczywiście nie brakuje. Hmm.. a może się pouczymy? Ok! Pouczymy! Ale najwcześniej w przyszłym półroczu. Moja ocena ze sprawdzianu z techniki zapowiada się ciekawie. ;D Ależ to będzie męczący dzień, ten poniedziałek. Mmm, jaki przepyszny sernik! I jak ładnie ubrana choinka. Aż się zerzygam tymi świętami zanim one zdążą nadejść.
Kocham Cię, Aniołku ! Noś czapkę, bo odlecą Ci uszy.
buziak prosto w czubek nosa Robaczki ! ;*