Moja Misia <3
Takie z niej czorne dziecko z humorkami
(jak to baby xD)
ale pod siodłem stara się
i pracuje najlepiej jak potrafi :)
Ostatnio nawet troszkę poskakałyśmy ;)
Birmie się bardzo to podoba a i ja nawet czuję że trochę mnie to kręci :D
Więc na pewno będziemy jakieś nie wielkie hopki pokonywać,
żeby i kobyłka mogła się rozerwać :D
Ja natomiast...
Oh..
Znowu jest dziwnie, ale i zabawnie i po części też lekko strasznie...
I oczywiście jak zwykle gdy coś się dzieje to ...
O nie...
Czy teraz to tak będzie wyglądać:
- "Wróciliśmy!"
+ "Super, już schodzę / dam im coś"
- "To ja już idę!"
+ "Czekaj, czekaj chcę z Tobą porozmawiać."
- "Ale ja nie chcę" - przerażenie w moim głosie widocznie jest zabawne,
bo zawsze po takiej akcji się zaśmieje xD
Jest po prostu śmieszkowo i straszkowo za razem