Dwa Łosieły :D
Oba ciamkają wszystko, oba się pchają i oba myślą że ważą tyle co ratlerek XD
Czyli nie kto inny jak Mistral (dla mnie Misiu :P) i Birma (dla mnie wszystko :P)
Brudziochy, miziochy i wogóle cukierasy z tych naszych "Iskierkowych" koniełów :)
I ta suchutka ziemia :c
Aż się łezka w oku kręci...
Teraz przez te deszcze takie bagienko...
Mogłoby już przestać padać!
Wszystko spoko, wszystko fajnie, czasu za mało,
sezon jesienno - zimowy bleble,
zajęć i tych swoich i tych na studiach w kosmos,
a praca licencjacka chyba napisze się sama xD
Nie lubię gdy o 17 jest już ciemna noc -.-