Ah ja modra ja .?!
wypuściłam konika a zapomniałam że wyrywałam buraki pastewne .!
konik oczywiście chciał mnie od nich odgonić biegnąc do mnie i brykając ; O
a ja cudowna wyjebałam matriksa przez płot i zawisłam na nim x ]
szkody :
-porwane kochane spodnie,
-pocharatane ręce,
-szrama na nodze ,
-kilka buraków znikneło w nieznanych okolic znościach /.....