Wczorajsza drużynówka - Michał Kaźmierczak i Woody.
Dzisiaj zdecydowanie spartańskie warunki na robienie zdjęć... aparat zaczął odmawiać posłuszeństwa i to na dodatek przez Grand Prix - nie powiem, miałam stracha, że go zalało. Następnym razem reklamówka musi być na obowiązkowym wyposażeniu torby od aparatu.
Dzięki Martuś za kurtkę