nie wiem no ..

Hmm, może by tak reaktywacja ? :D

Ostatnio coś tu naskrobałam w lipcu 2013 roku..

Dzisiaj przypomniałam sobie o tym,że kiedyś, baaardzo dawno temu założyłam sobie photobloga..

Po co ? A no po to żeby się chyba teraz z tego pośmieszkować xD

Wspominając te starocie widzę jak bardzo się zmieniłam,ale też to jak czas nieubłaganie zapiernicza.

To już nie 12 a 21 lat, nie śmieszne .. :D

Nie kończę już gimbazy, tylko studia.

Nie marudzę,że chcę być dorosła, tylko że już jestem.

Nikt nie sprawdza mi już zeszytów i ocen w dzienniku.

Nie obrywam już za złe stopnie i za moje lenistwo. 

Nie wiem czy wyszło mi to na dobre bo rozleniwiłam się jeszcze bardziej.

Teraz odpowiadam sama za siebie i swoje decyzje.

Już nikt nie przynosi mi niczego pod nos, teraz to ja muszę się starać, jeżeli chcę coś osiągnąć.

Mam całkiem inne spojrzenie na świat.

Tak mamo, miałaś racje wtedy kiedy ja uważałam,że jestem mądrzejsza. : )

Człowiek uczy się na błędach, niektórzy muszą poczuć to na własnej skórze żeby zdać sobie z tego sprawę.

Niewiele potrzeba żeby małymi krokami podążać za szczęściem,ale nie zawsze chcemy zmian.

Z przyzwyczajenia, tkwimy w miejscu aż do momentu kiedy zdamy sobie sprawę jak wiele nas ominęło.

Nikt za nikogo życia nie przeżyje kurde mol.

Po kiego grzyba zastanawiać się czy cały świat nas lubi czy też nie? 

Czy "pasujemy" do tego świata? 

Czy wszystko robimy tak żeby się innym podobało ?

Bezsens nie ? 

Szkoda,że niektórym matołkom bardzo ciężko to wcielić w życie. 

A przecież to wcale nie jest trudne nie ?

Właśnie.. trudne czy nie ? Oto jest pytanie ^-^