Chyba muszę kupić dwa kalendarze podręczne, bo w jednym stanoczo się nie mieszczę. Albo trzy najlepiej; osobny na uczelnię, osobny do pracy a osobny na życie prywatne, którego tak w ogóle powinnam nie mieć przy tym tempie życia a tu tyle się dzieje.
Kawusia z Zakopca plus ciacho, było pięknie aczkolwiek zimno troszkę.
Już niedługo ruszy strona poświęcona... kawie między innymi. Mieszkańcom Krakowa (i nie tylko) a zwłaszcza kawowym smakoszom powinna ułatwić troszkę poszukiwania za tym niezastąpionym rano trunkiem.
Ciao :)