Witajcie :* Znów długo Nas nie było a to dlatego że każdą wolną chwilę chce poświęcić Córci. Odwiedzam inne blogi ale pisać jakoś nie miałam ochoty. Mąż w delegacji staramy się dużo rozmawiać przez telefon ale wtedy Mi jest coraz gorzej bo strasznie tęsknie :( dzisiaj mam jakieś załamanie pierwszy raz odkąd wyjeżdża mam dosyć poniedziałków :/ chciałabym Go mieć przy sobie ale nie ma tak łatwo :(:(:( zastanawiam się nawet dlaczego akurat My musimy żyć na odległość.. całe szczęście jakoś mamy rozplanowane te tygodnie żeby czas szybko zleciał ale powoli już wysiadam. Wszystko na mojej głowie :( pocieszam się tylko tym że weekendy spędzamy rodzinnie i na chwilę mogę zapomnieć chociaż i tak do końca nigdy nie zapomnę o pewnej rzeczy. Niedługo rocznica ślubu już pomalutku rozglądam się za prezentem ciężko jest coś kupić bo teraz co miesiąc jakiś ważny dzień : na początku czerwca Mąż miał urodziny na koniec ma imieniny potem rocznica i urodziny Małej Mi ale Jej już wiem co kupić. Także jest czym zająć myśli. Jutro jadę na małe zakupy musimy sobie z córą kupić buty na lato ciekawe jak będzie z wyborem. Miłego :*