qwa notke mi nie zladowalo.Znow bd sie rozpisywac
No wiec koncert w mogyyylach-zajebisty.Tradycyjnie wedle starego zwyczaju poszlismy na budowe zeby sie troszke rozweselic :)%.Natsepnie mogily.Cena biletu 6.66 xD.Dziwota koncert mnie sie podobal ale najlepsze bylo "... nie dzial mi dekoder w tv trwam" xD.Kark mnie strasznie boli od tego wymachiwania glowa w rytm "szatanskeij" muzyki :D.Mam 2 pamiatki skorne.jedna z nich to slad na skroni ,ktory zrobil mi Willma strzepujac popiol w zlym momencie.Akurat jak przechodzilam ;/.Popielniczki sie uzywa,a nie!ale dobra,koncertu w takim razie chyba do konca zycie nie zapomne.Brzydki,bolacy slad bedzie przypominal :D.
Na sam koniec dowiedzialam sie ze jestem pluszakiem. Wszystko jasne.Jednak zabawka.A ja na to podsumuje takim Pfff...
Anusiak pozniej przyjechal z kochanym druchIem komendantem :D.
Przemo "kiedy ranne wstaja zorze" w twoim wykonaniu sa genialne ale "14 roczku" tez niezle :D.Chociaz to w moim wykonaniu nawet jest znosne,a moze nie? xD
Przez pare h mialam na sobie exxtra pieszczoche xD.Fajnie drapala :D.Zdaje sie ze byla Michala.Qwa tam kazdy mial na imie Michal :D.
No a dzis neispodzianka.Dorota z rodzinka przyjechala.Dziekuje za pamiec.Kiedys chcialabym zostac taka chrzestna.Rodzice dokonali super wyboru.Oczywiscie bylo best wishes bo jutro w koncu 10 :D
Na fotce ja z Patrysia .
wiem troche niewyrazne
Aha nie polecam popiajnemu w bilard grac.Kij sie tak sam z siebie rusza :)
No i chcialabym podziekowac panu kierowcy,ktory na moja prosbe jechal szybciej i zdazylam na styk na 2 autobus do kikola i ktory tych podziekowan nie przeczyta