Cześć Msiiaki, przepraszam za swoją nieobecność!
Gdybym zniknęła tak z dnia na dzień. Urwałabym kontakt z wszystkimi, tak po
prostu ich olała, wątpię, żeby ktokolwiek zauważył, żeby moje odejście
wzbudziło w kimś niepokój, strach, czy smutek. Byłoby to tak samo mało
ważne dla innych, jak ominięcie ślimaka na chodniku.
"To ten czas kiedy jest tak źle , że sobie płaczę no i zawsze tak jest i zawsze tak
samo ściska w gardle i zawsze jest ten sam powód i zawsze ta sama bezradność,
to samo rozczarowanie . Zawsze to samo nic się nie zmienia , ciągły ból ,
te okropne wspomnienia , zawsze dookoła cisza i spokój jak zawsze tylko
ja i głuchy pokój , zawsze identyczna ciemność wręcz nicość , zawsze to samo
ściskanie poduszki kiedy to ból wyrywa się spod koszulki i trzymam ten ból
tak silnie , tak trwale lecz powoli czuje , że się poddaje"
Nagle pojął, że ona już od pierwszego spotkania znalazła w jego sercu specjalne
miejsce i pozostanie w nim na zawsze.
W niektórych miejscach jest aż duszno od wspomnień.
A jutro pijemy za te błędy młodości i stracone godziny.
Wiesz, ja mam do tego taki stosunek, że jeśli jesteście prawdziwymi przyjaciółmi to
nie pożegnacie się, a jeśli już to wrócicie do siebie, bo żyć bez najlepszego
przyjaciela, to tak jak żyć bez powietrza..
Jedni mówili jej :Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki.. Inni,że:
Stara miłość nie rdzewieję. , a Ja mówię po prostu: W życiu bowiem istnieją
rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
Każdy z nas ma osobę, której chce powiedzieć nie odchodź. Każdy z nas
kogoś kocha. Każdy z nas przez kogoś cierpi, cierpiał, lub cierpieć będzie.
Każdy z nas ma uczucia, nawet jeśli ukryte gdzieś głęboko na dnie. Każdy
z nas ma wspomnienia, które, gdy się pojawiają, przyprawiają o łzy..
Jest we mnie coś, co nie do końca odpowiada ogólnie przyjętym normom, zasadzie
w zdrowym ciele zdrowy duch. Pociągają mnie nie te rzeczy, co trzeba: lubię pić,
jestem leniwy, nie mam boga, polityki, idei ani zasad. Jestem mocno osadzony
w nicości, w swego rodzaju niebycie, i akceptuję to w pełni. Nie czyni to ze mnie
osoby zbyt interesującej. Nie chcę być interesujący, to zbyt trudne.
Pragnę jedynie miękkiej, mglistej przestrzeni, w której mogę żyć,
i jeszcze żeby zostawiono mnie w spokoju.
inny dzień, inna pamiątka przypominająca, że Cię tu nie ma obserwuję płatki śniegu
spadające z nieba zatracam się we wspomnieniach czas kiedy próbowaliśmy
zbudować bałwana czas kiedy próbowaliśmy policzyć gwiazdy to szalone
gdy nie wiedzieliśmy że kiedyś się rozstaniemy..