Czasem, jak mi się nudzi, to mam ochotę coś tutaj dodać, teraz jest inaczej,
właśnie znów wróciła mi wena i właśnie znów całe biurko zawalone jest rysunkami, ale lubię to, bardzo to lubię.
Pasje to jednak coś, bez czego ciężko żyć, przynajmniej w moim przypadku.
Kiedy nie mam co robić czuję się tak pusto i niepotrzebnie.
Chciałabym zobaczyć góry, pochodzić sobie gdzieś wysoko. W zupełnej ciszy.
A dzisiaj w nocy wyjdę sobie na dwór, niebo jest takie piękne w ostatnim czasie...
i szczęście. Mam wszystko.
50-tka przyjdzie jutro albo pojutrze.